xy

xy

sobota, 17 czerwca 2017

EKUMENIZM I DIALOG MIĘDZYRELIGIJNY CZYLI KWADRATURA OKRĄGŁEGO STOLU






                                                                               
                                                                     
     Tytułem wyjaśnienia, ekumenizm i dialog międzyreligijny to nie to samo. Pojęcie ekumenizm, dotyczy jedynie kościołów w obrębi chrześcijaństwa (protestanci, anglikanie itd.), natomiast dialog międzyreligijny dotyczy dialogu ze wszystkimi innymi religiami: islam, judaizm, buddyzm czy ateizm religijny (np. znany u nas judaizm humanistyczny). Zacznijmy jednak od początku. W XIX w. formować się poczyna,"krucjata odwróconego krzyża"-walka przeciwko RELIGII KATOLICKIEJ. Nie stali za tym bynajmniej muzułmanie, ale "pobratymcy" chrześcijańscy (głównie protestanci) oraz przedstawiciele Narodu Wybranego. Nie planowano Broń Boże żadnej walki zbrojnej, o nie, to walka skryta, perfidna, powolna i wszechstronna, a jej celem jest destrukcja katolicyzmu. Prawdziwie diabelski plan, który K. Marks pragnął zrealizować silą, neomarksiści realizują subtelniej, angażując w to polityków, księży, bankierów, rzesze idiotów i jeszcze ciągle ogłupianych baranów. Wszystko, by zniszczyć cywilizację zachodnią, której etyka katolicka jest głównym filarem. Jedną z metod osłabienia kościoła katolickiego jest właśnie ekumenizm. Ruchy ekumeniczne rosły w sile i zdobywały teren, doprowadzając do połączenia rożnych nurtów i utworzenia w 1938 r. Komitetu Tymczasowego Światowej Rady Kościołów. Kościół katolicki oczywiście nie uczestniczył, twierdząc, iż jedynym sposobem pojednania to powrót "odszczepieńców" na łono kościoła. Następnie w 1942 r. odbył się Zjazd Ogólny, brali w nim udział przedstawiciele 147 kościołów (!) z 44 krajów (cały czas bez Kościoła  Katolickiego i Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego). Powołano wtedy swoisty "chrześcijański ONZ" - Światową Rade Kościołów. Za pontyfikatu papieża Jana XXIII rozpoczęły się próby ekumenicznych rozmów władz  katolickich, a na II Sobór  Watykański (1962) zaproszono już przedstawicieli kościołów nierzymskokatolickich. Później to już poszło...
                                       
         Kto nie zna proszę obejrzeć koniecznie- " To, co utraciliśmy..." 

                                                                                                                                                                                                                                                        Kiedyś abp. Jędraszewski powiedział -"jeżeli ktoś uważa, że 2+2 = 5, a ja twierdzę, że 4 to nie mam zamiaru ustępować". To jest to, bo jeśli ktoś odstąpił od Kościoła Katolickiego, nie uznaje Matki Bożej czy eucharystii,  w jaki sposób możliwy jest kompromis w wierze. Jaki ma sens udzielanie komunii protestantom, którzy nie wierzą w eucharystie ? W czasie pogromów w Anglii, protestanci grabiąc kościoły wyrzucali hostie w błoto lub karmili nią psy. Dlaczego papież odprawia wspólną mszę w Lundzie z luteranami, celebrując 500-lecie Lutra, który przez katolików uznawany jest za heretyka, a nie żadnego "oddalonego w wierze". Równie śmiesznym byłoby, gdyby Bruner z kwiatkami odwiedził grób Stanisława Mikulskiego.
                
                   Poniżej chrześcijanin, pastor kościoła protestanckiego.
                                          
           
                                                                 
        Chrześcijaństwo to nauka Chrystusa i przekazy apostołów, wszystko  zostało więc powiedziane z odejściem ostatniego. Odstępstwa i rozbicia zaczęły się, gdy człowiek, począł ingerować w nauki chrystusowe sobie tylko znanym prawem. Tylko religia katolicka obstaje przy tej nauce chrystusowej, a inni poszli odmienną drogą. Nie należy się izolować, trzeba rozmawiać i być tolerancyjnym, ale trzymać się swych pryncypiów. Chciałbym jeszcze raz wyjaśnić, dlaczego uparcie oddzielam religię katolicką od chrześcijaństwa ogólnie, to tylko by lepiej zrozumieć  "niuans". Posłużę się następującym przykładem, jakim jest kolonizacja. Gdy hiszpańscy i portugalscy katolicy zasiedlali Amerykę Południową, wprowadzali: szkolnictwo, unowocześniali rolnictwo i powstający przemysł. Kolonizacja protestancka to: grabież i niewolnictwo. Jedni i drudzy chrześcijanie, a jak rożna etyka i inaczej ukształtowana mentalność. Zgadzam się, Hiszpanie i Portugalczycy również profitowali, ale proszę porównać dzisiejszą zamożność ich ojczyzn z kolonizatorami protestanckimi jak: Anglia, Niemcy czy Holandia. Tak czy inaczej, brońmy przed wrogiem skarbu, który posiadamy i dzielmy się nim z bliźnimi. 

                                                                                     buteobuteo

piątek, 16 czerwca 2017

DIALOG MIĘDZYRELIGIJNY A SOCJALISTYCZNA, BRATNIA WYMIANA GOSPODARCZO HANDLOWA















  Gołym okiem widać różnicę 
w odżywianiu, nieprawdaż ?

    Dialog międzyreligijny jest z grubsza tym, czym ekumenizm, tylko nie ogranicza się na dialogu między chrześcijanami, lecz dotyczy innych, rożnych religii. Dialog ten jest trudny, gdyż mimo np. wspólnych korzeni (religie monistyczne: chrześcijaństwo, islam, judaizm) religie formują się niczym niestykające się proste równolegle. Ależ to nic, od czegoż  specjaliści, naciągają oni te linie tak, by zbliżyły się do siebie maksymalnie, na zasadzie wspólnych korzyści- oczywiście. Dlatego porównuje to zjawisko do -socjalistycznej, bratniej wymiany gospodarczo handlowej. Oto wymowny przykład: PRL i ZSRR. Otóż, Polacy w ramach wymienionej współpracy  wysyłali do ZSRR węgiel, za co Rosjanie brali od nas podkłady kolejowe. Jak mawiał poeta -"najgorzej jest kozie, żyć z kapustą w symbiozie" (symbioza - współżycie dwóch organizmów na obopólnych  korzyściach). Wracamy do tematu, dialog międzyreligijny może być: łagodny, lekko wymagający i stanowczy. Zobaczmy to na przykładzie dialogu z judaizmem.

1) Dialog łagodny

 2) Dialog lekko wymagający 
                                           
                                                       
    3) Dialog stanowczy - młodzieżowy   


                 
      Dialog  stanowczy - dorosły 

                                      
                                                                                                                                                              Czy możliwy jest więc dialog międzyreligijny ? Oczywiście, jeśli tylko nie dotuczy tematów religijnych. Przedstawiciele różnych religii mogą się  przecież spotykać, by porozmawiać o problemie przestępczości, zatrucia środowiska, gender czy wpływie ochłodzenia na rynkowe ceny warzyw. Jestem rzecz jasna za tolerancją religijną, każdy wierzy sobie w kogo i co chce, lecz niech odbywa się to w ramach norm cywilizacyjnych. Cóż to są za normy ? Biorąc z perspektywy Polski, jest to etyka katolicka zwana również chrześcijanką. Szanujmy więc innych, ale jak siebie samych. Aby zakończyć o dialogu międzyreligijnym, polecam niewinny test,  proszę zaprosić na obiad buddystę bądź muzułmanina (miejmy na dzieje, że się zrewanżują). Każdy przygotuje pewnie coś, co goście zjedzą ze smakiem, np.danie jarskie czy kuskus. Idźcie na obiad do muzułmanina lub buddysty, konia z rzędem, temu, kto dostanie schabowego. I tu jest ten niuans. Smacznego !                              
                                   

środa, 14 czerwca 2017

DIALOG MIĘDZYRELIGIJNY - DOLEWKA



      Pojawiają się głosy błękitnych rycerzy, że Bóg jest jeden, bez względu na to, jak Go nazywają, po co więc te zwady, kochajmy się i niech anielska muzyka przygrywa do tańca. Pomalutku, oczywiście Bóg jest jeden i w wielu postaciach, ale przecież Bóg nie wciela się w Buddę czy Krishnę, by mówić innym głosem. Nauczył nas, że posiadamy dusze nieśmiertelną, rodzimy się, umieramy i trafiamy przed Sąd Ostateczny. Buddyści wieża w reinkarnację , dusza może powrócić do życia w ciele: psa, małpy, jaszczurki, a nawet  członka KOD -u. Istnieją też przecież religie, bez boga, bądź z kilkoma, no i inne; Wicca czy sataniści. Mała anegdota, na jednym z lotniskowców amerykańskich zginał żołnierz, na którego nieśmiertelniku jako wyznanie wpisane było- satanista. Ostatnie pożegnanie odbyło się więc w rycie satanistycznym. Przechodzimy do konkretów, nie trzeba już chyba tłumaczyć, czemu służy ten cały dialog międzyreligijny. Od lat dokonuje się w Europie Zach. wzmożona laicyzacja oraz "rozmydlanie" religii i pomniejszanie jej znaczenia. Jednym dość skutecznym czynnikiem w walce z chrześcijaństwem szczególnie katolicyzmem, okazała się (trwa)   zmasowana popularyzacja religii i filozofii wschodu. Na zachodzie zaczęło się to w latach 60. w Polsce pod koniec 70 i to oficjalnie, w ramach ośrodków rozwoju kultury, oświaty i higieny zdrowia psychicznego (tak się nazywało). W Warszawie na ul. Wierzbowej mieściło  się Towarzystwo Polsko-Indyjskie, można było tam wysłuchać prelekcji, dostać jakieś broszurki i napić się herbaty popularnej z plasterkiem pomarańczy ( po indyjsku). Później do Polski zjechał Ruch Maitri (w Indiach zajmują się m.in. gender) tu założyli Ruch Solidarności z Dziećmi w Afryce i zaraz podłączyli się do organizacji parafialnych. Rozpowszechniają specjalnie przygotowana na grunt europejski metodę medytacji, a maitri yoga  zdobyła już pól Europy. Jest mnóstwo innych przykładów; kaznodziei, guru, stowarzyszeń, "kościołów" itd. Dlaczego o tym piszę, bo już od dawna  a w szczególności od powstania New Age widać mozolne wykuwanie drogi dla jednej religii świata. A o tym, później.

                                                     
                                                             

                            

JEDNA ŚWIATOWA RELIGIA (WSTĘP DO WPROWADZENIA) CZ I

 
       Jedna światowa religia, temat rozległy i coraz częściej pojawiający się
w niezależnym obiegu. Na naszych oczach dzieją się rożne dziwne rzeczy, a co poza nimi to tylko Bóg raczy wiedzieć. W krajach katolickich tam, gdzie popularna jest piłka nożna, na stadionach istnieją kaplice, by piłkarze mogli modlić się przed meczem. Zwyczaj powszechny w Ameryce Łacińskiej, w Europie najbardziej znana jest kaplica na stadionie FC. Barcelony Camp Nou. Kiedyś reprezentanci Polski w piłce ręcznej, opowiadali, jak podczas MŚ. w Katarze ryzykując grubo, modli się po kryjomu w pokoju hotelowym. Jak to wygląda w Polsce. Otóż w 2012 r. w Warszawie oddano do użytku jeden z najdroższych stadionów świata - Stadion Narodowy, został on wyświęcony, a na miejscu znajduje się też kaplica. W ramach tolerancji i dialogu międzyreligijnego, poświęcona kaplica, to kaplica wielowyznaniowa.

                 
                  Uroczystości poświecenia kaplicy wielowyznaniowej.

               

                 Po uroczystości sezon otworzył  Imam z "diecezji" Ochota.
                                             










Prawdopodobnie przygotowanie 
do spowiedzi.

                                                     







Kaplica w pełnej krasie.

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                  buteobuteo


wtorek, 13 czerwca 2017

JEDNA ŚWIATOWA RELIGIA WPROWADZENIE CZ. II


     Miejmy nadzieje, że zanim zapanuje (jeśli zapanuje) jedna światowa  religia mamy jeszcze trochę czasu. Istnieje co prawda sporo rożnych hipotez i teorii, ale uważam, że temat należy potraktować poważnie. Co niepokoi, to dziwne zachowanie Papieża Franciszka. Ludzie pytają, czy oby naprawdę  jest on katolikiem lub, czy może jesteśmy świadkami sprawdzania się przepowiedni o fałszywym proroku. Głośno komentowana była Msza Wielkiego Czwartku.


   
   Przy ciągłej laicyzacji społeczeństwa zachodniego oraz upartego naporu islamu, gest bez względu na intencje, muzułmanie odebrali jednoznacznie. Głowa Kościoła Katolickiego na kolanach, Islam tryumfuje,"krzyżowcy" poddają się. Pojawiają się informacje o próbie połączenia Chrześcijaństwa z Islamem, na razie to bardziej folklor, ale może być to jakiś etap w tworzeniu jednej religii, tego nie wiemy.                                         



     A jeśli idzie o Papieża, trzeba zwrócić też uwagę na dotychczasową działalność Jorge Bergolio i jego powiązania. Papież jest np. członkiem Rotary Club, organizacji  masońskiej potępionej wcześniej przez Watykan. Niepukające były również  wystąpienia Franciszka na forum ONZ oraz jego wielkie zaangażowanie w sprawie nowej uniwersalnej Agendy w 2015 r. Prowadzi nas to już na nowy trop.  
https://gloria.tv/article/soMfEZ62uAxW3WCfyEHDsT1BA
  http://www.prisonplanet.pl/polityka/agenda_2030_w_tym,p182593966   
Następnym razem już naprawdę tylko, o jednej światowej religii.

                                                           
                         

                                                              

                                                             
                                                                                                buteobuteo









                                       

     

poniedziałek, 12 czerwca 2017

JEDNA ŚWIATOWA RELIGIA


   Jedna wspólna religia to nie żadna teoria spiskowa, to skrupulatnie i starannie realizowany na naszych oczach plan. W dobie globalizmu i globalizacji, rozmaitych fuzji handlowych, kulturalnych i gospodarczych, ludziom wydaje się normalne, gdy dotyczy to również religii.
Projekt realizacji jednej wspólnej religii nabrał tempa z powstaniem New Age, a to, co dzieje się obecnie w Watykanie jest nie tylko dziwne, ale i zatrważające. Zacznijmy od początku i to w dużym skrócie, bo temat rozległy. Koncept na ustanowienie światowego rządu i światowej religii miał bardzo bogaty brytyjski magnat Cecil Rhodes (założyciel państwa   Rodezja). Utworzył tajną organizację, która  kilkakrotnie zmieniała nazwę, ale najbardziej jest znana jako "Grupa Okrągłego Stołu" (1891 r.). Rhodes za cel postawił połączenie Imperium Brytyjskiego z Ameryką i rozszerzenie wpływów na cały świat pod szyldem Ligi Narodów. Głową Ligi miał zostać Jiddu Krishnamuru, wywodzący się z ruchu teozoficznego potencjalny mesjasz. Niestety nie wypaliło.

                                 
                                                     Jiddu Krishnamuru

  Inna bardzo istotna sprawa Teozofia. To co mówi Wikipedia. 
 Teozofia (gr. theos:bóg i sophia:mądrość ) – światopogląd religijno-filozoficzny głoszący możliwość uzyskania bezpośredniego kontaktu człowieka ze światem nadprzyrodzonym i poznania jego tajemnic przede wszystkim przez mistyczne objawienie, w węższym znaczeniu jeden z przejawów tendencji połączenia różnych religii (synkretyzm)
W 1874 w Nowym Yorku Helena Bławatska we współpracy m.in. z Albertem Pikiem, masonem 33 stopnia rytu szkockiego dawnego i uznanego  (najwyższy) zakłada Towarzystwo Teozoficzne. Wielkim zwolennikiem Towarzystwa był sam A. Hitler. Po śmierci Bławatskiej schedę przejęła Alice Bailey (pisarka i wierna uczennica), po czym wraz z mężem założyła wydawnictwo Lucifer Publishing. Po pewnym okresie czasu nazwę zmodyfikowano na Lucis Trust (z powodu Lucyfera). Firma ta jest do dzisiaj głównym wydawcą publikacji Organizacji Narodów Zjednoczonych.
  









 Bailey pisała, iż walka o jedną religię nie będzie krwawa, potoczy się na zasadzie infiltracji różnych wyznań i kultur narodowych, a Chrześcijaństwo  będzie reorganizowane od wewnątrz. Można powiedzieć, że dzieje się tak, już od II Soboru Watykańskiego. Wymienieni ludzie układali podwaliny pod jedną światową religię, przyczynili się też do powstania New Age, "religii", która kontynuuje ich pracę na społy z ONZ.
        
                          Polecam " Odkrywając ruch Nowej Ery"  1 # 5





                        Fałszywy prorok New Age  "Christ" Maitreya