xy

xy

czwartek, 20 lipca 2017

MANIPULACJE MEDIALNE, CZYLI NIESKRĘPOWANY SPOSÓB IDEOLOGICZNEGO PRZESUWANIA ZASUWY ( CZEŚĆ I - PRASA )




 Temat jest rozległy, dlatego podzielę go na dwie a może i trzy części. Dzisiaj wstęp i cześć I - prasa.
       Jaką rolę odgrywają współczesne media? Czy taką jakiej od nich  oczekujemy, obiektywnego informatora o sprawach nas interesujących ? Niestety nie, informacje nie tylko bywają prezentowane subiektywnie, ale są formą manipulacji i sterowania społeczeństwem. Jaki jest cel manipulacji i dezinformacji ? Proste, zależy od "sponsora". Proszę zwrócić uwagę, dwie gazety na dwóch rożnych  biegunach: polskojęzyczna GW (וואַלן צייַטונג)  i Gazeta Polska, mogą pluć na siebie, ale w kwestii Ukrainy i Ukraińców oraz Putina nawijają wspólnym głosem, trochę dziwne. Czyżby sponsorzy się dogadali?




Manipulacja propagandowa to manipulacja, która ma na celu zniechęcenie do historii i tradycji, gloryfikowanie innych wzorców i modeli (np."europejskich") wpędzanie w kompleks winy (ciemnogród i chamy v nowoczesna Europa) oraz w kompleks winy za czyny niepopełnione jak: Jedwabne czy tzw. pogrom kielecki. Tutaj GW jest mistrzem, bo właściwie to jej jedna z najważniejszych funkcji. Są inni antypolscy specjaliści: Newsweek, Polityka, Przegląd Tygodniowy itp. Podobne informacje można czasami znaleźć i w prawicowo - laickiej Gazecie Polskiej.






  Następna to dezinformacja, przedstawianie informacji zmanipulowanych i sfabrykowanych. Prawdziwe informacje są tak przedstawiane, by nasuwały inne skojarzenia. Kilka przykładów.  18 VII 2017 polskojęzyczny portal gazeta.pl; najważniejsze zamieszczone informacje to oczywiście, te o tym co działo się w sejmie, ale obok "Książę William przemawiał w Łazienkach: Jesteśmy poruszeni...", klikamy (nie wszyscy) i okazuje się, że para Książęca była poruszona... po wizycie w Muzeum Powstania Warszawskiego. Luty 2017.r (dnia nie pamiętam) znów gazeta צייַטונג, tytuł: "Minister musiał zwrócić drogi zegarek", klikamy, by dowiedzieć się, który to pisowiec, niestety był  to minister rolnictwa i to w dodatku...na Filipinach (jakby to nas obchodziło). Proszę zauważyć, że w prasie, a również w portalach internetowych, używane są często mylące  zdania oznajmujące kończące się znakiem zapytania.
Jedziemy dalej, oczernianie i ośmieszanie bez zdania racji: wygląd, zwyczaje, rodzina itp. W tym wypadku marksistowska prasa ma swoich ulubieńców: Kaczyński ma kota i brudne buty, syn Pani premier został księdzem (ale się uśmiali na Czerskiej- ha haha) a w dodatku odprawił  msze w rycie trydenckim. 18 VII - znów ta pieprzona gazeta i znak zapytania: "Agata Duda zaliczyła wpadkę ? Specjaliści od wizerunku: brak szyku i wytworności" (Komorowska, to była klasa nieprawdaż)






 Teraz inny przykład, tym razem zdanie pytające bez znaku zapytania (!).





Następne, manipulacja wynikami sondaży.




       






Na koniec klasyka, manipulacja obrazami i zdjęciami. Top to rzecz jasna wiewiórka, ale są też inne, w tym jeden przykład  zagraniczny.


















Podstawowym problemem jest to, iż ludzie nie zdają sobie 
sprawy z tego, że jest to skrzętnie przeprowadzana 
dywersja informacyjna mającą na celu: ogłupianie, demoralizowanie i rozbicie naszego społeczeństwa.
Tak jak Niemcy 
wydawali w czasie okupacji swe gadzinówki w języku polskim, tak identyczną funkcję 
spełnia GW ( 
צייַטונג
 ) oraz 
tzw. tygodniki opiniotwórcze znajdujące się rękach 
obcego kapitału (głównie niemieckiego). Jest to również rola gazet lokalnych szczególnie na Pomorzu oraz Górnym i Dolnym Śląsku.
 
  Po lewej szkopska wersja okupacyjna, prawej współczesna volksdeutscha 
Lisa.
                                           

   
                                                         
                          Koniec cz.I, wkrótce cz.II -  TV        
                                                                    

                                                                         buteobuteo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz